Hej!
Dziś przychodzę do Was z recenzją kupionego około 2 tygodnie temu balsamu do ciała z jedwabiem SEYO, przeznaczonego do skóry suchej.
Balsam rzucił mi się w oczy w Naturze. Zwrócił moją uwagę przede wszystkim tym, że ma pompkę i tym, że nigdzie wcześniej go nie spotkałam. Czyli, że nowość chyba;D Kosztował 8,99zł/500ml, cena bardzo niska, więc ani chwili nie zastanawiałam się nad kupnem.
Moje wrażenia:
Jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem. Smukła buteleczka i wygodna pompka pozwala nam na wygodne dozowanie produktu. Balsam ma dość gęstą konsystencję. Nie rozlewa nam się po dłoni, jest dość zbity, ale mimo to sprawnie i łatwo się rozprowadza. Wchłania się naprawdę bardzo szybko i nie pozostawia tłustej powłoki na ciele, przez co już po krótkiej chwili po aplikacji, możemy zakładać ubrania, nie martwiąc się o nie przyjemne lepienie się skóry:) (dla mnie to bardzo istotne. Nie lubię długo czekać, aż balsam się wchłonie). Zapach balsamu jest słodkawy, troszkę ciężki, co nie koniecznie mi się podoba, ale po jakimś czasie ulatnia się całkowicie. Dobrze nawilża i efekt ten długo się utrzymuje. Ja nakładam go raz dziennie, po każdej kąpieli i nie zauważyłam ponownego przesuszania się skóry.
Zachęcam Was do przetestowania tego produktu, myślę że za tą cenę warto się na niego pokusić i samemu wyrobić sobie na jego temat zdanie.
Ogólna ocena: 9/10
Czy kupię ponownie: Myślę, że tak:)
Szkoa tylko, ze na drugim miejscu w skladzie ma alkohol :(
OdpowiedzUsuńTylko, że to nie jest taki alkohol wysuszający skórę. Ludzie jak słyszą słowo "alkohol" to wydaje im się, że produkt będzie w jakimś stopniu szkodliwy. Poczytaj sobie o alkoholu cetearylowym, a zobaczysz, że zapobiega utracie wody przez skórę, a także jest dodawany do wielu odżywek do włosów, dzięki którym stają się one miękkie i odżywione. Kupiłam dzisiaj ten balsam, tylko oliwkowy. Po jednej aplikacji nie mogę wystawić pełnej opinii, ale uważam, że super się wchłania, przepięknie pachnie, a na dodatek mało balsamu idzie na jedno posmarowanie ciała. Wiem co mówię, bo cierpię na atopowe zapalenie skóry, które objawia się występowaniem wielu suchych "placków" na ciele, oraz ogólnie przesuszoną skórą. Jeden balsam wystarcza mi z reguły na krótko, bo stosuję 1/4 opakowania żeby zauważyć lekką poprawę stanu skóry. Balsam seyo wydaje się być niesamowicie wydajny, a do tego jest naprawdę tani!
UsuńAnonimowa poprzedniczka ma zupełna rację, alkohol cetylowy/cetearylowy to substancja konsystencjotwórcza, każda, która tak jak ja kręci swoje kosmetyki używa go bądź używała do produkcji kosmetyków, także tych nawilżających czy odżywczych. nie ma się czego bać. Jeśli chodzi o skład tego balsamu obawiałabym się raczej tego, ze substancje nawilżające są daleko na liście składników, a więc jest ich ilościowo mało. Acz podoba mi się brak parabenów, i przy tej cenie chyba się skuszę, pozdrawiam i dam znać, gdy wypróbuję :)
UsuńU każdego Natura, a u mnie nie ma. :(
OdpowiedzUsuńZwróciłam kiedyś na niego uwagę przez dziwną, i nie wiem czemu rozśmieszającą mnie, czcionkę;) Ale jeśli zapach szybko się ulatnia, to nie skuszę się na niego - lubię jak skóra pachnie przez dłuższy czas;)
OdpowiedzUsuńHello it's me, I am also visiting this web site daily, this web
OdpowiedzUsuńsiute is truly pleasant and the visitors are genuinely sharing pleasant thoughts.
Also visit my web blog: Women In Missouri
fantastic put up, very informative. I ponder why the opposite specialists of
OdpowiedzUsuńthis sector don't understand this. You must proceed your writing.
I am sure, you've a huge readers' base already!
Here is my webpage: getting twitter followers