Heej:)
Zostałam kiedyś poproszona o wstawienie postu z wykonaniem kreski krok po kroku i z tym dziś do Was przybywam :)
Kreskę, którą przedstawiam wykonuję pędzelkiem skośnym i żelowym eyelinerem w słoiczku z Essence. Jednak nie ma to większego znaczenia, ponieważ wszystkie kreski, niezależnie od produktu, którym je wykonuję robię właśnie tą metodą.
Na początek goła powieka ;) :
Najpierw robię linię jak najbliżej rzęs od momentu w którym rosną do zewnętrznego kącik oka, stopniowo pogrubiając ją:
Następnie przy zewnętrznym kąciku robię mały dziubek
Od Was zależy pod jakim kątem ma być on nachylony, ja robię go w miarę prosto ponieważ mam opadającą powiekę i gdybym zrobiła go pod większym kątem, kreska by się brzydko załamywała i znikała.
(Lecz jeśli jednak się uprę i chcę mieć bardziej zadarty dziubek robię dłuższą kreskę wyjeżdżając nią sporo poza linię rzęs, tak by nie chowała się pod powieką, ale o tym może innym razem :) )
Łączę koniec mojego dziubka/jaskółki ciągnąc delikatnie kreskę po skosie mniej więcej do połowy powieki:
i wypełniam :)
Zaznaczam jeszcze delikatnie dolną powiekę, tuszuję rzęsy i gotowe!
Prawda, że proste?;)
Na zdjęciach twarz wyszła mi dwukolorowa ze względu na włączoną lampkę z boku;)
Pozdrawiam ! ;**
Zez :D :*
OdpowiedzUsuńahaha no zdarza mi się mając obiektyw przed samym nosem :D
UsuńŁadnie ładnie :D lubię takie tutki :)
OdpowiedzUsuńniesamowite patrzały :)
OdpowiedzUsuńKreskę robię podobnie. Bardzo ładnie Ci to wychodzi :D
OdpowiedzUsuńTwoja kreska wygląda perfekcyjnie! Ja zawsze muszę się natrudzić, żeby kreski na obu oczach były takie same.
OdpowiedzUsuńOch! Dziękuję, czekałam na ten post :)
OdpowiedzUsuńWiemm:) Mam nadzieję, że coś pomogłam :)
Usuńbardzo ładna kreska;)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ładna kreska :)
OdpowiedzUsuńMoją kreskę wykonuję podobnie:) Masz fantastyczne rzęsy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń