poniedziałek, 14 stycznia 2013

Supertrwały eyeliner w pisaku Avon RECENZJA

Cześć:*

Dziś przychodzę do Was z recenzją Eyelinera w pisaku firmy Avon.
Na początku krótka obietnica producenta:

Ultra delikatna elastyczna końcówka zapewnia maksymalną precyzję podczas aplikacji.
Rysuje wyraźne kreski o intensywnych kolorach.
Utrzymuje się do 8 godzin.
 

Eyeliner kupiłam już jakieś pół roku temu. Nie pamiętam dokładnej ceny, coś między 10 a 16 zł. Wybrałam kolor czarny, pojemność produktu to 2,5 ml.



  BUBEL! BUBEL! BUBEL! 



W życiu nie spotkałam się z tak beznadziejnym eyelinerem, a przerobiłam ich już sporo. Jestem załamana!
Same spójrzcie jak według producenta wygląda intensywna czerń:


WTF? Widzicie coś? Bo ja ledwo, ledwo.

Poniżej porównanie do eyelinera z Bell:

  
Nie rozumiem jak w ogóle mogli wprowadzić ten produkt do sprzedaży, i nazwać go CZARNYM eyelinerem? Jeśli zastanawiacie się nad kupnem tego kosmetyku, mam nadzieję, że skutecznie Was zniechęciłam. Ja swój wywalam do kosza i nie chcę go więcej widzieć na oczy!
Tyle na ten temat, myślę że same zdjęcia wystarczą, by przedstawić beznadziejną jakość tego eyelinera.
Ocena 0/10

  


18 komentarzy:

  1. Moja bratowa go miała- faktycznie bubel jakich mało...

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam go i zdecydowanie- najgorsze co mogłabym kupić :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Lipa :D no faktycznie ;P
    a ja zapraszam do konkursu KISS IN THE RAIN na facebooku (bez głosowania). Można wygrać bony i biżuterię :)
    http://www.facebook.com/kissitr
    Pozdrawiam! :*
    silviageart

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się nie chce wierzyć, że dobrze zapakowany kosmetyk, może być tak wyblakły. Nie wiem, gdzie tu intensywność :|

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahhaha ten napis lipa świetny !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten szary to nowy odcień czarnego, nie znasz się ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor tragiczny jak na czerń;/

    OdpowiedzUsuń
  8. masakra, co to ma być ???? A wstrząsałaś nim i nadal taki jaśniutki ? Co za beznadziejny eyeliner :/ ja mam też w pisaku ale z L'oreal i jestem zachwycona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstrząsała, ściskałam, prosiłam i wszystko na nic :(

      Usuń
  9. Widziałam go na żywo i BUBEL, BUBEL, BUBEL jakich mało.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam go i było to samo;|

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale bubel :( I jak widzę po komentarzach - nie trafiłaś na felerny egzemplarz...

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety sie z tobą zgodzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. kurde co za bubel! muszę powiedzieć, że miałam eyeliner w pisaku z Avonowskiej konkurencji - Oriflame, czyli też można by sądzić, że cudu nie będzie, ale pisak naprawdę świetnie się sprawdzał i wytrzymywał w mojej kosmetyczce ponad 2 miesiące:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Masakra, rzeczywiście efekt jest tragiczny. Za to ta czerń z bell jest ładna, wyrazista.
    Obserwuję.:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz i będzie mi miło, jeśli znów do mnie powrócisz i zaobserwujesz mój blog:)
Na pojawiające się pytania - odpowiadam.
Prośba - nie spamuj. Wiem jak do Ciebie trafić i prędzej czy później z pewnością to zrobię :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...